,,Z miłości jest tylko jedno wyjście - ucieczka.''
*Tego samego dnia,wieczorem. Natalie*
Z płaczem wbiegłam do sypialni. Harry po swoim wyznaniu pojechał do domu.
W pośpiechu wyrzucałam rzeczy z szafek. Chciałabym jak najszybciej opuścić to miejsce. W jednej z szuflad znalazłam moje zdjęcie z Zayn'em. Prychnęłam i podarłam je na małe kawałki a następnie wrzuciłam do kominka, patrząc jak ognień je do reszty niszczy. Ostatni dzień w Londynie. Nie płacz. On i tak ma to w dupie. Idź na impreze! Głos mojej głowie nie był taki zły. Gdy już byłam spakowana, wyjęłam z torby czarne szpilki i ogniście czerwoną sukienkę.
*Impreza*
Napalone nastolatki ,,ocierały sie'' o siebie. Zabawne. Przewróciłam oczami i weszłam w głąb klubu. Było późno i tłoczno. Zamawiając drinki flirtowałam z barmanem.

Wiele facetów zaczęło gwizdać. DJ zmienił piosenkę. Zayn patrzył na mnie wzrokiem pełnym pożądania, lecz gdy zobaczył że zaczynam się rozbierać, zaczął przepychać się przez tłum idąc w moim kierunku. Kilka już wypitych mężczyzn, złapało mnie za pupę co zdenerwowało Malika. Mulat rzucił się na nich z pięściami a ja byłam za bardzo wypita żeby ich rozdzielić. Poszłam w kierunku barmana. Tak! Niech będzie zazdrosny! Weszłam za ladę i znów pocałowałam chłopaka. Ten złapał mnie za pupę a ja oplotłam jego talię nogami. Nie wiem ile mógł trwać nasz pocałunek, lecz na pewno nie długo bo Zayn rzucił się z pięściami teraz na niego. Matko, co za psychol. Nie wiedząc co robić, po prostu wyszłam z klubu. Zayn za mną. Och...weź się odpierdol... Zaczęłam się chichrać, lecz przestałam gdy poczułam silna dłoń na moim ramieniu. W okna mgnieniu poczułam czyjeś wargi na moich, te delikatne wargi, Zayn.
-Tylko ja mogę cie całować!- zadrżałam na jego ton głosu. Gdy to zauważył od razu przyciągnął mnie do swojego ramienia i mocno przytulił.
-Czemu to zrobiłaś?- Po jego głosie można było wywnioskować że nie był zły a raczej, smutny, załamany?
-Ja..Nie wiem. Przepraszam
-Proszę, nie rób mi tego nigdy więcej dobrze?
-Yhm
-Nawet nie wiesz co wtedy czułem gdy zobaczyłem cię tam, z nim, w tej obcisłej sukience, później tańczącą na rurze. Te spojrzenia mężczyzn w twoją stronę. Czułem się jakby ktoś mi wbijał nóż w serce. Najchętniej bym ich pozabijał ale pójdę do wiezienia i możliwe że nigdy cię już nie spotkam. Gdyby zamknęli mnie, nie pożyłbym długo. Bez ciebie moje życie nie ma sensu, wiesz?- uniósł mój podbródek bym mogła na niego spojrzeć, lecz nie chciałam. Było mi tak strasznie wstyd. Zachowałam się jak tania dziwka.
-Proszę, spójrz na mnie- podniosłam mój wzrok na jego twarz. Nasze spojrzenia się spotkały. Głośno przełknęłam gulę rosnącą w moim gardle. Jego oczy wypalały dziury w moich. Były takie załamane. Dopiero teraz zauważyłam, jak bardzo się zmienił od naszego ostatniego spotkania. Jego cera stała się biała, był niemal przezroczysty, oczy miał przekrwione i opuchnięte. Jego usta były popękane a włosy poburzone od ciągłego szarpania. W kącikach moich oczu pojawiły się łzy. Co sie z nim stało?
-Kocham cię - wyszeptał- chce tego dziecka.
______________________________________________________________________
Spodziewaliście się tego? Bo ja nie ( xD)
No więc, jak już zauważyliście, co dziesięć rozdziałów jest kolejny sezon.
Tak, brawo! Jeszcze tylko 3 rozdziały i nowy sezon! (Możecie już skakać z radości)
Jeszcze nie czas na dziękowanie wam itp ale rozdziały będą się teraz pojawiały częściej bo chciałabym jak najszybciej skończyć ten sezon i zacząć nowy, jeszcze bardziej emocjonujący sezon.
Mogę wam zdradzić że w 4 sezonie możecie sporo płakać, dlatego ostrzegam żebyście kupili chusteczki.
Komentujcie!
WOW *_* czekam na next <3
OdpowiedzUsuńO mój boże *___*
OdpowiedzUsuńBoskie !! CZEKAM NA NEXT <3 Loff :*
32 yr old Librarian Aurelie Dilger, hailing from Shediac enjoys watching movies like The Golden Cage and Mycology. Took a trip to Durham Castle and Cathedral and drives a Impala. Wiecej informacji
OdpowiedzUsuń