piątek, 30 maja 2014

Cz. 37

,,Z miłości jest tylko jedno wyjście - ucieczka.''
*Tego samego dnia,wieczorem. Natalie*
Z płaczem wbiegłam do sypialni. Harry po swoim wyznaniu pojechał do domu.
W pośpiechu wyrzucałam rzeczy z szafek. Chciałabym jak najszybciej opuścić to miejsce. W jednej z szuflad znalazłam moje zdjęcie z Zayn'em. Prychnęłam i podarłam je na małe kawałki a następnie wrzuciłam do kominka, patrząc jak ognień je do reszty niszczy. Ostatni dzień w Londynie. Nie płacz. On i tak ma to w dupie. Idź na impreze! Głos  mojej głowie nie był taki zły. Gdy już byłam spakowana, wyjęłam z torby czarne szpilki i ogniście czerwoną sukienkę. 

*Impreza*

Napalone nastolatki ,,ocierały sie'' o siebie. Zabawne. Przewróciłam oczami i weszłam w głąb klubu. Było późno i tłoczno. Zamawiając drinki flirtowałam z barmanem. 
Wysoki brunet za ladą ciągle nalewał mi do kieliszków kolorowe napoje. Było mi coraz cieplej, zapominając o dzisiejszych sytuacjach i zachowaniu Malika przyciągnęłam chłopaka do siebie i złączyłam nasze usta. Jego szorstki język, walczący z moim przyprawiał mnie o podniecenie. Gdy odepchnęłam go od siebie uśmiechnął sie do mnie i puścił mi oczko. Oblizałam usta i przegryzłam wargę. Miałam na niego ochotę. Chciałam zapomnieć już o wszystkich rzeczach związanych z moimi ,,ex'' Odwróciłam się na pięcie i wtedy ujrzałam go. Stał oparty o ścianę. Pił whisky, przyglądał mi się. Koło niego stało kilku facetów których pierwszy raz widzę. Strach sparaliżował moje całe ciało. Czemu sie bałam? Przecież on mi nic nie zrobi tak? Tu jest za dużo osób, nie pobije mnie tak? Nie chcąc dalej patrzyć w jego oczy, odeszłam w głąb klubu. Zdenerwowana na niego weszłam na rurę i zaczęłam na niej tańczyć. 
Wiele facetów zaczęło gwizdać. DJ zmienił piosenkę. Zayn patrzył na mnie wzrokiem pełnym pożądania, lecz gdy zobaczył że zaczynam się rozbierać, zaczął przepychać się przez tłum idąc w moim kierunku. Kilka już wypitych mężczyzn, złapało mnie za pupę co zdenerwowało Malika. Mulat rzucił się na nich z pięściami a ja byłam za bardzo wypita żeby ich rozdzielić. Poszłam w kierunku barmana. Tak! Niech będzie zazdrosny! Weszłam za ladę i znów pocałowałam chłopaka. Ten złapał mnie za pupę a ja oplotłam jego talię nogami. Nie wiem ile mógł trwać nasz pocałunek, lecz na pewno nie długo bo Zayn rzucił się z pięściami teraz na niego. Matko, co za psychol. Nie wiedząc co robić, po prostu wyszłam z klubu. Zayn za mną. Och...weź się odpierdol... Zaczęłam się chichrać, lecz przestałam gdy poczułam silna dłoń na moim ramieniu. W okna mgnieniu poczułam czyjeś wargi na moich, te delikatne wargi, Zayn.
-Tylko ja mogę cie całować!- zadrżałam na jego ton głosu. Gdy to zauważył od razu przyciągnął mnie do swojego ramienia i mocno przytulił. 
-Czemu to zrobiłaś?- Po jego głosie można było wywnioskować że nie był zły a raczej, smutny, załamany?
-Ja..Nie wiem. Przepraszam
-Proszę, nie rób mi tego nigdy więcej dobrze?
-Yhm
-Nawet nie wiesz co wtedy czułem gdy zobaczyłem cię tam, z nim, w tej obcisłej sukience, później tańczącą na rurze. Te spojrzenia mężczyzn w twoją stronę. Czułem się jakby ktoś mi wbijał nóż w serce. Najchętniej bym ich pozabijał ale pójdę do wiezienia i możliwe że nigdy cię już nie spotkam. Gdyby zamknęli mnie, nie pożyłbym długo. Bez ciebie moje życie nie ma sensu, wiesz?- uniósł mój podbródek bym mogła na niego spojrzeć, lecz nie chciałam. Było mi tak strasznie wstyd. Zachowałam się jak tania dziwka.
-Proszę, spójrz na mnie- podniosłam mój wzrok na jego twarz. Nasze spojrzenia się spotkały. Głośno przełknęłam gulę rosnącą w moim gardle. Jego oczy wypalały dziury w moich. Były takie załamane. Dopiero teraz zauważyłam, jak bardzo się zmienił od naszego ostatniego spotkania. Jego cera stała się biała, był niemal przezroczysty, oczy miał przekrwione i opuchnięte. Jego usta były popękane a włosy poburzone od ciągłego szarpania. W kącikach moich oczu pojawiły się łzy. Co sie z nim stało?
-Kocham cię - wyszeptał- chce tego dziecka. 

______________________________________________________________________

Spodziewaliście się tego? Bo ja nie ( xD)
No więc, jak już zauważyliście, co dziesięć rozdziałów jest kolejny sezon. 
Tak, brawo! Jeszcze tylko 3 rozdziały i nowy sezon! (Możecie już skakać z radości) 
Jeszcze nie czas na dziękowanie wam itp ale rozdziały będą się teraz pojawiały częściej bo chciałabym jak najszybciej skończyć ten sezon i zacząć nowy, jeszcze bardziej emocjonujący sezon. 
Mogę wam zdradzić że w 4 sezonie możecie sporo płakać, dlatego ostrzegam żebyście kupili chusteczki. 
Komentujcie! 

3 komentarze:

  1. O mój boże *___*
    Boskie !! CZEKAM NA NEXT <3 Loff :*

    OdpowiedzUsuń
  2. 32 yr old Librarian Aurelie Dilger, hailing from Shediac enjoys watching movies like The Golden Cage and Mycology. Took a trip to Durham Castle and Cathedral and drives a Impala. Wiecej informacji

    OdpowiedzUsuń